Nie zważając na nienajlepszą aurę, Drużyna Gocka nie odstąpiła od planowanego od dawna zamiaru podbicia Kotliny Hrubieszowskiej. 25 lipca licząca niemal 30 osób kolumna Gotów, prowadzona przez oddział wojowników wtargnęła do Masłomęcza. Pomimo starań i gróźb nie udało się zająć krainy metodą pokojową.


Rozstrzygnięcie sporu przyniosła dopiero bitwa. Dawni gospodarze tych ziem, wzięci do niewoli, zgodzili się przejść pod zwierzchnictwo nowego przywódcy o imieniu Wicheryk. Nie obeszło się oczywiście bez prób buntu przeciwko nowemu władcy, ale wszelkie próby nielojalności były tłumione siłą. Niestety jeden z atakujących poniósł śmierć w boju, więc gocka społeczność zgodnie ze swoim zwyczajem złożyła go do grobu wraz ze stosownym wyposażeniem w postaci naczyń glinianych i innych przedmiotów. By uczta z okazji zajęcia nowych ziem mogła się udać, przygotowano i wypalono specjalną serię naczyń glinianych.

Zwiedzający Gocką Wioskę mieli okazję zapoznać się z życiem codziennym w Kotlinie Hrubieszowskiej w II-IV wieku naszej ery. Prezentowane były różne rzemiosła oraz gotowe towary eksponowane na stale okupowanym gockim targu. Najmłodsze pokolenie brało udział w zawodach i konkursach sprawnościowych, jak rzut oszczepem czy walka na drewniane miecze i prawdziwe tarcze. Przeprowadzono również konkurencje archeologiczne jak składanie szkieletu człowieka na czas, czy prace wykopaliskowe w obrębie tajemniczego kamiennego kręgu.